Z okazji 80-lecia Zespołu Szkół w Jasieńcu młodzież z naszej szkoły wzięła udział w imprezie na orientację zwaną TRInO, która miała miejsce na terenie Jasieńca.

Co to jest TRInO?

TRInO to skrót od Turystyczno-Rekreacyjne Imprezy na Orientację. To forma aktywnego wypoczynku, łącząca turystykę z zabawą w poszukiwanie punktów kontrolnych w terenie, z wykorzystaniem mapy i kompasu (choć często wystarcza sama mapa i smartfon).

Na czym polega TRInO?

Uczestnicy otrzymują mapę z zaznaczonymi punktami (najczęściej w przestrzeni miejskiej, parkowej lub wiejskiej) i mają za zadanie:

1. Odnaleźć punkty w terenie (np. pomniki, kapliczki, tablice, charakterystyczne drzewa, detale architektury).
2. Odpowiedzieć na pytania dotyczące tych miejsc (np. „Ile okien ma kamienica?”, „Jaki napis widnieje na tablicy?”).
3. Zaliczyć całą trasę w dowolnym tempie – spacerem, z rodziną, rowerem lub na sportowo.

„Z mapą przez Jasieniec” – TRInO oczami młodzieży

W ubiegłym tygodniu wybraliśmy się na TRInO – Turystyczno-Rekreacyjną Imprezę na Orientację, która odbyła się po raz pierwszy w Jasieńcu. Dla większości z nas była to pierwsza przygoda z tego typu formą zwiedzania, ale już po kilku minutach z mapą w ręku poczuliśmy, że to coś dla nas.

Mapy, punkty i... zagadki

Na starcie otrzymaliśmy mapę z zaznaczonymi 51 punktami do odnalezienia – były to m.in. kapliczka przy polnej drodze, nagrobek na cmentarzu, ruiny czy mural na ścianie szkoły podstawowej. Przy każdym punkcie trzeba było odpowiedzieć na pytanie – niby łatwe, ale wymagały spostrzegawczości (np. "Jakiego koloru są drzwi do kuźni?" albo "Co znajduje się na tabliczce przy figurze?").

Wrażenia z trasy

Szliśmy w grupach 4–5 osobowych, każdy z nas na zmianę trzymał mapę i prowadził grupę. Nie obyło się bez drobnych pomyłek („to chyba nie ten krzyż...”), ale właśnie to było najlepsze – śmiech, planowanie, orientacja w terenie.

Co mówią uczestnicy?

„Pierwszy raz biegałam z mapą po swojej wsi i… zobaczyłam ją zupełnie inaczej!” „Myślałem, że to będzie nudne, ale serio – było super. Czułem się jak odkrywca „Najlepsze było to, że nie chodziło o szybkość, tylko o spostrzegawczość”

Co nam dało TRInO?

• Poznaliśmy historię własnej miejscowości
• Nauczyliśmy się korzystać z mapy w praktyce
• Pracowaliśmy w grupach i świetnie się bawiliśmy
• Zobaczyliśmy, że aktywność fizyczna może być ciekawa i pełna przygód

Dziękujemy PTTK Łucznik Radom za pomoc w stworzeniu trasy

Każdy kto ma ochotę może wybrać się na taki spacer z mapą, która dostępna jest TUTAJ, opis do mapy dostępny TUTAJ .

Życzymy dobrej zabawy.